Juliusz Machulski

lenka

Podzielę się moim uwielbieniem do najlepszego, moim zdaniem, polskiego reżysera, a co tam...!

To jest właśnie reżyser, który odpowiada za moje ulubione polskie filmy (a przynajmniej większość, obok Barei). Pewnie, komercyjne komedie, ale kto w dzisiejszych czasach (o Polsce mówię, bo na świecie może by się i ktoś tam znalazł), potrafi kręcić takie filmy? Od tych najstarszych do najnowszych, Machulskiego wielbię i czczę! Czyli:

Vabank i Vabank 2 - komedie kryminalne ze świetnym Janem Machulskim w roli głównej, dziejące się w czasie dwudziestolecia międzywojennego, czyli opowieść o pewnym kasiarzu i zemście na nieuczciwym wspólniku;

Seksmisja, czyli kto nie słyszałby o tym filmie?! Jedna z najlepszych polskich komedii;

Kingsajz, czyli o aspiracjach pewnego krasnoludka z Szuflandii, by stać się człowiekiem i przedostać do normalnego świata;

Kiler, który może zbyt inteligentny nie jest, ale pewne teksty z niego weszły do mojego słownika na stałe (Co ty tam sępisz, Ferdynandzie, skończyło się!; Kiler ma... pompę paliwową!; Siara?! Ten półdebil?! Ta sklonowana owca?! To gówno w błyszczącym dresie?! On beze mnie nie istnieje!; To ma być Kiler? To jakaś popierdółka, a nie Kiler!, itd., itp.);

Pieniądze to nie wszystko, czyli komedia inteligentna, której zwieńczeniem jest hasło wymalowane przez Rysia na stodole ("Pieniądze to nie wszystko, ale wszystko bez pieniędzy to ch**");

Vinci, czyli mój film absolutnie ulubiony i ukochany, bo raz, że w Krakowie, dwa, że świetne aktorstwo, a trzy, że fabuła niczym w najlepszych filmach sensacyjnych, tyle, że z przymrużeniem oka;

Ile waży koń trojański?, bo ja wiem, że sentymentalne, ale i tak się przyjemnie oglądało, nawet bardzo, a choć Machulski nie kręci raczej komedii romantycznych, to i tak wychodzą mu dziesięć razy lepiej niż innym naszym specjalystom w tej dziedzinie!

I dużo by jeszcze wymieniać...

Satu Tähti

Lubię Machulskiego. Jego filmy są świetne.
"Ile waży koń trojański?" nie oglądałam, choć wiele razy miałam zamiar, nigdy jednak to specjalnie nie wychodziło ^^'
Ale całą resztę oglądałam. Hahaha, przypomniało mi się hasło z Demotywatorów odnośnie Seksmisji. Był obrazek z paniami toples z tego filmu a pod spodem napis: "pierwsze półnagie kobiety oglądałeś z rodzicami" Very Happy

Ivet

Lubię Juliusza Machulskiego, ach! Spośród tych filmów, które wymieniłaś, nie oglądałam tylko Kingsajz, hmm... A tak poza tym, to uwielbiam też grę jego ojca, Jan Machulski jest po prostu genialny. ^)_(^ (Oglądałaś może Ostatnią akcję, Lena?)

lenka

Monoke, ja na Koniu trojańskim byłam w kinie i naprawdę nie żałowałam; hasła na Demotach nie widziałam, ale faktycznie... jest takie pasujące... xD

Ivet, ja też grę pana Machulskiego uwielbiam! I w Vincim grał świetną rolę, i w Vabankach... i w ogóle wszędzie! xD i Ostatnią akcję też oczywiście, że widziałam, skoro określana była jako ostatni film Machulskiego, obejrzeć musiałam, i bardzo mi się podobało, zwłaszcza jak zobaczyłam na ekranie tych wszystkich emerytów;-) scena, w której pani Barbara Krafftówna przed akcją rozdawała wszystkim Geriavit była świetna, podobnie jak cała rola Aliny Janowskiej xD

Ivet

Geriavit, taaaaak! I pani Barbara grała świetnie, strasznie miło wspominam fragment o pączkach. Z kolei role męskie też był niczego sobie: Machulski, Malina i Kooooooootek (Ach, ach! Kotek był genialny! xD).

sylaba

"Ile waży koń trojański?" to ja po prostu kocham! Ale to chyba tylko dlatego, że mnie coś wzięło na miłość do lat 80. A to wszystko przez pewien film, który mam zamiar obejrzeć, a mama nie chce mi dać na bilety do kina. Sad

(O "Wszystko, co kocham" mówię)

lenka

Wszystko, co kocham też bardzo chciałam obejrzeć, ale jakoś się nie składało;-) a co do tych lat 80. i Konia - na Filmwebie w komentarzach jest jeden wątek, w którym widzowie wymieniają wpadki i niedociągnięcia w tym obrazie późnej komuny - strasznie mnie to zirytowało, muszę przyznać! Bo moim zdaniem normalni ludzie, oglądając taki film, nie patrzą, czy w domach są nowe, plastikowe okna, czy nie. Szkoda słów.

Ach, a teraz chcę się wybrać do kina na Kołysankę - najnowszy film Machulskiego! Stwierdziłam ostatnio, że on zdecydowanie ma swoich ulubionych aktorów, do których zalicza się na przykład Robert Więckiewicz - to będzie już trzeci film Machulskiego pod rząd z jego udziałem!^^

sylaba

Nawet nie zwróciłam uwagi na te okna. xD Firanki zasłaniały.