Forum www.inperpetuum.fora.pl Strona Główna

Literatura odchodzi w zapomnienie?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.inperpetuum.fora.pl Strona Główna -> Trudne tematy
Autor Wiadomość
Nyks
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:42, 03 Lut 2010    Temat postu: Literatura odchodzi w zapomnienie?

Tyle się mówi o ludziach, którzy w ogóle nie czytają książek. Niektórzy twierdzą, że jest ich niepokojąco dużo i nasze społeczeństwo powoli odwraca się od literatury.
Jak sądzicie, dlaczego tak mało osób sięga po książki?
A może nie zauważyliście, aby poziom czytelnictwa spadł tak drastycznie jak się o tym mówi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satu Tähti
Demoniczny Pan i Władca
Demoniczny Pan i Władca



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wykopalisk ;]

PostWysłany: Śro 19:55, 03 Lut 2010    Temat postu:

Cóż, spada, spada.
Ludziom po prostu się nie chce czytać. Są gry komputerowe, seriale, kino, nie ma czasu na książki. Smutne, ale prawdziwe...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lenka
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka.

PostWysłany: Śro 19:59, 03 Lut 2010    Temat postu:

A ja słyszałam coś dokładnie odwrotnego - że właśnie w ostatnim czasie literatura przeżywa swoisty renesans i na nowo wraca do łask. Że owszem, było źle, ale teraz jest już tylko coraz lepiej.

Ale może to tylko moje zdanie, bo:
a) ja przecież jestem niepoprawną optymistką i chciałabym w to wierzyć;
b) obracam się w towarzystwie bardziej "ukulturalnionym", w którym czytają właściwie wszyscy, więc mogłam obserwować niewłaściwą grupę docelową. ;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satu Tähti
Demoniczny Pan i Władca
Demoniczny Pan i Władca



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wykopalisk ;]

PostWysłany: Śro 20:01, 03 Lut 2010    Temat postu:

Lenko, zazdroszczę Ci tego "ukulturalnionego" środowiska. Moje niestety książek za bardzo nie lubi. Większość z nich z musu czyta streszczenia lektur i metki z ubrań -.-'

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lenka
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka.

PostWysłany: Śro 20:08, 03 Lut 2010    Temat postu:

U mnie to siłą rzeczy, bo na uniwersytecie jestem, to tam prawie wszyscy są... raczej inteligentni^^ i książki czytają, poza tym z domu wyniosłam takie, a nie inne wychowanie, więc i tam spotykam ludzi raczej oczytanych. A poza tym przyjaciół sobie dobieram wedle upodobań.

Co nie zmienia faktu, że poza moim środowiskiem, wśród ludzi gorzej wykształconych, pewnie jedyną czytaną od deski do deski rzeczą jest program telewizyjny.

A propos programu telewizyjnego - a co myślicie o gazetach? Czy ludzie czytają jeszcze gazety (mówię tutaj o gazetach inteligentnych, jak na przykład Wyborcza, a nie kolorowych pisemkach z ploteczkami), czy raczej ograniczają się właśnie do tych kolorowych pisemek? Bo z moich obserwacji wynika z kolei, że to drugie, co trochę mnie czasami smuci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satu Tähti
Demoniczny Pan i Władca
Demoniczny Pan i Władca



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 374
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wykopalisk ;]

PostWysłany: Śro 20:16, 03 Lut 2010    Temat postu:

ja tam czytam naszą regionalną gazetę informacyjną Kuriera Gmin, Wyborczą też czasem. Z tego co wiem, to chłopcy czytają czasami wkładki dotyczące sportu, a reszta? Wątpię. Zapewne plotkarskie gazetki jednak biorą górę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurzok
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 20:17, 03 Lut 2010    Temat postu:

Może mniej ludzi czyta, może. Ale nie będę się wpychac w czyjeś życie. Decyzja należy do człowieka, a ja w sumie nie mam zamiaru wpływac na nią. Już dawno dałam sobie spokój z tym, żeby ludzi nakłaniac, zachęcac do czytania. Mam różnych znajomych - koleżanki literatki, poetki, prawdziwe artystki, znam ludzi którzy lubią sztukę i znam też takich, którzy piją litrami, palą różne rzeczy. I raczej nie wpływam na ich zdanie.

Nie czytam gazet, nigdy nie czytałam. Ale ja prawie wcale nie sięgam po prasę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ivet
Podporucznik Mrucząca
Podporucznik Mrucząca



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: klikasz?

PostWysłany: Śro 21:51, 03 Lut 2010    Temat postu:

lenka napisał:
A propos programu telewizyjnego - a co myślicie o gazetach? Czy ludzie czytają jeszcze gazety (mówię tutaj o gazetach inteligentnych, jak na przykład Wyborcza, a nie kolorowych pisemkach z ploteczkami), czy raczej ograniczają się właśnie do tych kolorowych pisemek? Bo z moich obserwacji wynika z kolei, że to drugie, co trochę mnie czasami smuci.


U mnie większość klasy wielbi ekhmhkm... no dobra, nie wielbi, bo to za dużo powiedziane. Ogólnie obok szkoły, do której chodzę, jest niewielki sklep z gazetami i większość społeczności w klasie chodzi tam, żeby ponabijać się z ludzi piszących do Bravo. I nie wiem, dlaczego nie wydaje mi się to śmieszne...
Sama nie czytam ani tych prawdziwych gazet, o których napisałaś, ani (tak sądzę) bezmózgich pisemek - preferuję trzy magazyny, jakimi są: KOT, National Geographic i Traveler. Reszty się nie tykam! ;)

A jeśli chodzi ogólnie o temat czytania, to masz rację, Nyks. Podam chociażby przykład sprzed kilku dni. Rozmowa moja ze znajomą:
Znajoma: Co będziecie robić w ferie?
Ja: Ja wreszcie spróbuję przeczytać ten stos książek na moim biurku.
Z: Aha... ja nie zamierzam sobie tak zawalić (czasownik zmieniony na łagodniejszą wersję) ferii.

Gleba. Nienawidzę ludzi z mojej klasy. Dołują mnie, kompletnie nic nie czytają, nic.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ivet dnia Śro 21:51, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylaba
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdańsk

PostWysłany: Śro 22:26, 03 Lut 2010    Temat postu:

Ja ostatnio miałam nieco rzeczy obliczyć na wychowawczą, tako dla zabawy i mi wyszło, że w mojej klasie książki czyta 55%. Nawet dużo, ale i tak ostatnio częściej widuję te osoby z Bravo i innymi śmieciami, zamiast czymś bardziej mądrym.

Ja osobiście czytam Wyborczą jak złapię ją w ręce, ale częściej Metro, bo rozdają za darmo na ulicy. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nyks
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 01 Lut 2010
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:35, 03 Lut 2010    Temat postu:

Cytat:
Czy ludzie czytają jeszcze gazety (mówię tutaj o gazetach inteligentnych, jak na przykład Wyborcza, a nie kolorowych pisemkach z ploteczkami), czy raczej ograniczają się właśnie do tych kolorowych pisemek? Bo z moich obserwacji wynika z kolei, że to drugie, co trochę mnie czasami smuci.

Doszłam do wniosku, że wszystko zależy od środowiska, w którym człowiek się obraca. W szkole [przynajmniej mojej] dominują gazety z plotkami. Smutne, ale z jednej strony - dzięki temu niektórzy nadal potrafią czytać ;d.
Bo wyobraźcie sobie, że w trzeciej klasie gimnazjum idzie spotkać dukającą osobę, która ma problem z czytaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lenka
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka.

PostWysłany: Czw 14:59, 04 Lut 2010    Temat postu:

Ach, właśnie sobie przypomniałam jeden przypadek, gdzie osoba, którą uważałam za inteligentną, totalnie mnie zdołowała! Na pierwszym roku to było, wróciłam z dłuuugiej przerwy między wykładami na uczelnię po odwiedzeniu Empika, z Panem Lodowego Ogrodu pod pachą, a D., jak to zobaczyła, zapytała coś w stylu: "Chce ci się takie grube książki czytać?" ;/ już pomijam całą resztę, ale to "grube" mnie zdołowało. Jakby grube książki były gorsze od chudych...

Z gazet najbardziej lubię Bluszcz. Co tu kryć, do literatury mnie zawsze ciągnęło^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurzok
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 22:47, 04 Lut 2010    Temat postu:

Hmmm...
Ostatnio trochę zmieniłam kierunek myślenia.
Nie przeszkadza mi, że ktoś nie czyta, że ktoś sądzi, że czytanie to strata czasu. Ja to lubię i ja to robię i nie ubolewam nad tym, że inni nie. Cóż, fajnie by było czasem pogadac o poezji na przykład, brakuje mi takich dyskusji. Ale jest mi z moim znajomymi dobrze nawet jak książek nie lubią. Oczywiście, trochę dziwi mnie na przykład fakt, że ludzie podstaw nie znają.

A grube książki są faaajne. Ja wolę bardziej obszerne, bo szybko przywiązuję się do postaci i jak kończę czytac to mi smutno się robi ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KolekcjonerKości
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze
Zwykle wtrąca swoje trzy grosze



Dołączył: 07 Lut 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 20:57, 09 Lut 2010    Temat postu:

Zgadzam się Kurzok, grube książki są o niebo lepsze od tych cieniutkich!

Sama nie przejmuję się niechęcią do książek moich przyjaciół - ich sprawa, nie wiedzą co tracą. Nikogo nie zmusi sie do tego by czytał. Ja sama w przeszłości tego nie lubiłam (lektury szkolne potrafią dać wycisk). Do wszystkiego trzeba dojrzeć i się przekonać na własnej skórze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nadiel
Duch Czasu
Duch Czasu



Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Miasta Cieni

PostWysłany: Nie 0:20, 04 Kwi 2010    Temat postu:

Mam to szczęście, że obracam się wśród osób, które książki czytają i lubią. Najczęściej jest to fantastyka lub horror,ale nie tylko. Najsłabiej w moim otoczeniu idzie chyba czytanie lektur szkolnych Very Happy Moja osoba zaś zaczytuje się ostatnio w "Bursztynach" Zofii Kossak i w opowiadaniach Prusa. Kiedyś by mi do głowy nie przyszło że tak będzie.

Co do czasopism, sądzę, że coraz mniej ludzi po nie sięga, przynajmniej takie jak Gazeta Wyborcza, czy czasopisma kulturalne. Sam zaś prenumeruję kwartalniki kulturalne Akcent i Opcje, czasami sięgnę też po Topos. No ale ja jestem "przedwojenny" i "niedzisiejszy", więc takich jak ja pewnie jest bardzo niewielu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    Zobacz poprzedni temat : Zobacz następny temat  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.inperpetuum.fora.pl Strona Główna -> Trudne tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin